Canyon poszerzył swoją ofertę elektrycznych MTB o nowy model. Spectral:ONfly wyróżnia się m.in. zastosowaniem lekkiej, karbonowej ramy, a także obecnością ciekawego, choć coraz częściej spotykanego silnika.
Jeśli szukasz lekkiego, elektrycznego MTB – dobrze trafiłeś. Nowalijka od marki Canyon – model Spectral:ONfly to sprzęt, który bazuje na karbonowej ramie ważącej zaledwie 2,65 kg. Nie dziwi więc fakt, że cała konstrukcja to ciężar wynoszący zaledwie – w topowej wersji – 18,1 kilograma. Jak na elektryka z trailowym zacięciem – świetny wynik.
Geometria idealna do trailowej jazdy
Efektowną jazdę w trudnym terenie z pewnością ułatwi nam odpowiednio dobrana geometria ramy (płaski kąt główki ramy i stosunkowo stromy kąt rury podsiodłowej), a potknięcia przy szaleństwach ubezpieczy osłona na silnik. Ciekawostką jest system K.I.S. (Keep It Stable), który zwiększa stabilność jazdy dzięki specjalnemu, mechanicznemu stabilizatorowi kierownicy, który sprowadza kierownicę do centralnej pozycji.
Nie brak oczywiście kompletnego zawieszenia – począwszy od teleskopowej sztycy podsiodłowej o skoku od 170 do 230 mm, poprzez markowe amortyzatory. Rower będzie dostępny w czterech wariantach i tylko w podstawowym – Spectral:ONfly CF 8 – znajdziemy widelec i damper od RockShox. W pozostałych wariantach jest to osprzęt od Fox – nie zmienia to jednak faktu, że w każdym wypadku mamy widelec o skoku 160 mm, z kolei damper jest w rozmiarze 230 x 60 mm.
Silnik niezbyt mocny, ale za to cichutki
Rower napędzany jest lekkim i bardzo cichym silnikiem TQ-HPR50 z momentem obrotowym na poziomie 50 Nm. To stosunkowo niewiele i w trudniejszym terenie rower będzie od nas wymagał użycia większej mocy nóg, ale niezaprzeczalną zaletą jest obecność niezwykle sprawnie działającej przekładni pasowej.
Na pokładzie mamy baterię o pojemności 360 Wh – niewiele, ale według producenta możemy liczyć na zasięg w granicach 70 Wh. Zawsze możemy jednak dołożyć extender o pojemności 160 Wh montowany w miejscu bidonu – to dodatkowe 40% zasięgu na jednym ładowaniu.
Warto także pamiętać, że mamy tutaj do czynienia z rowerem typu mullet – z przodu znajdziemy więc większe, 29-calowe koło z oponą Maxxis Minion DHR II Exo, na tyle zaś mamy 27,5-calowe z oponą Maxxis Minion DHR II 3C o przekroju 2,4″.
Cztery wersje – każda z górnej półki cenowej
Jak już wspomniałem, nowy trailowy MTB od Canyon jest dostępny w czterech wariantach – oprócz zawieszenia, różnią się także napędem oraz hamulcami (wszystkie w wersji z tarczami 203 mm). Najtańszy z modeli – CF 8 – korzysta z grupy oprzętu Shimano Deore z 12-rzędową kasetą oraz hydraulicznych hamulców SRAM Core R. Cena? 26 199 złotych.
Idąc w górę, mamy model CF 9 z napędem Shimano Deore XT (12-rzędowa kaseta) i hydraulikami z tej samej serii. W Polsce to koszt 29 399 złotych. Model CF CLLCTV korzysta już z napędu SRAM GX Eagle Transmission i tarczówek SRAM Code Silver Stealth, a cena wynosi 33 999 złotych. Wisienką na torcie – wartą 41 999 złotych – jest wariant CF LTD. Oferuje on napęd SRAM XX Eagle Transmission, hamulce SRAM Code Ultimate Stealth oraz karbonowe obręcze Reynolds Black Label Expert.