Już tej jesieni topowe, elektryczne MTB wzbogacą się o nową, mocną jednostkę napędową od Bosch. Model Performance Line CX-R wyróżniają dwa nowe tryby jazdy oraz solidny moment obrotowy.
Segment topowych, elektrycznych rowerów MTB może nie jest skierowany do klienta masowego, ale za to bardzo wymagającego. A jak wymagający, to swoje za ten sprzęt potrafi też zapłacić. Zwłaszcza gdy rzeczony „elektryczny góral” będzie miał na wyposażeniu solidny, centralny i mocny silnik.
Już jesienią pojawią się bowiem na rynku pierwsze modele korzystające z topowej jednostki napędowej niemieckiego koncernu. Performance Line CX-R to nowa propozycja Bosch eBike Systems, która zapewni świetne parametry w kontekście czysto technicznym.
Moment obrotowy to mocny punkt nowego silnika Bosch

Mowa tutaj o mocy, która w peaku sięgnie 750W, a także wysokim momencie obrotowym – w szczycie to 100 Nm. To więc jedna z najmocniejszych jednostek na rynku, choć oczywiście propozycje z wyższym momentem posiadają nieco mniej znani producenci, jak Motinova czy Ananda.
Czytaj także: Bosch ulepszył popularny silnik do e-bike’ów. Flagowa jednostka z kilkoma usprawnieniami
Uwagę w przypadku tego silnika zwraca także solidne wspomaganie – w zależności od wybranego trybu może ono sięgnąć nawet 400% nacisku na pedał ze strony rowerzysty. Takie parametry osiągniemy zwłaszcza w trybie Race, który jest nowością w kontekście silników Bosch. Cieszy także wydłużenie w tym trybie funkcji Extended Boost, zapewniająca nam dodatkowy ładunek mocy przez nieco dłuższy czas.
Drugim z premierowych trybów jest eMTB+, który wyróżnia się zastosowaniem funkcji Dynamic Control, zapewniającej naturalne i płynne dodawanie mocy ze strony silnika. Choć obydwa tryby są predefiniowane przez producenta, ich parametry zawsze można zmienić za pomocą aplikacji Bosch eBike Flow.
Solidna konstrukcja, która wytrzyma wiele

Bosch chwali się także solidną konstrukcją. Performance Line CX-R posiada malowaną proszkowo magnezową obudowę, a także tytanowy wał korbowy. Odpowiednią kulturę pracy zapewnią także ceramiczne łożyska kulkowe, które zmniejszają wagę silnika do zaledwie 2,7 kg. Dodatkowo odłączenie zewnętrznego układu napędowego (łańcuch, zębatka, kaseta) od wewnętrznego układu napędowego (wolnobieg, przekładnia, silnik) podczas zjazdu zapewnia redukcję hałasu mechanicznego,
Producent zwraca także uwagę na niesamowicie precyzyjny system czujników – mają one mierzyć nacisk na pedał do tysięcy razy na sekundę. Za pozyskiwanie tych informacji będzie odpowiadać technologia precyzyjnego mierzenia momentu obrotowego i czujnik kadencji o wysokiej rozdzielczości, a czujniki inercyjne mierzą przyspieszenie i częstotliwość obrotów w sześciu wymiarach oraz rozpoznają kąty nachylenia i pochylenia, a także wibracje.
Wszystko to wygląda naprawdę ciekawie, a jak będzie w praktyce? O tym przekonamy się za kilka miesięcy.
źródło: Bosch