Topową propozycją polskiej marki Kross na rok 2025 jest naprawdę efektowny, świetnie wyposażony e-MTB. Model Moon Boost 1.0 to elektryk z pełnym zawieszeniem, wyposażony w mocny silnik i pojemną baterię.
Ten elektryczny MTB pokazuje, że polscy producenci absolutnie nie mają czego wstydzić się w starciu ze znanymi, zagranicznymi producentami. Moon Boost 1.0 630 to bowiem bardzo ciekawie zestrojony model, który z pewnością nie zawiedzie nas podczas jazdy po nawet najbardziej wymagających szlakach.
Rama z karbonu i naprawdę mocna jednostka napędowa
Nowy flagowiec od Kross został zbudowany na bazie lekkiej ramy wykonanej w całości z karbonu. Niski kąt główki ramy (64,5 stopni) powoduje, że cała geometria jednośladu powinna ułatwić nam pokonywanie stromych zjadzdów, a do tego mamy także stosunkowo wysoki kąt rury podsiodłowej. Szybkie zjazdy i manewrowanie w trudnym terenie to coś, z czym Moon Boost 1.0 powinien sobie poradzić. Cieszy także okablowanie poprowadzone wewnątrz ramy.
Zwłaszcza, że na pokładzie mamy centralnie ulokowany silnik Shimano EP801 z momentem wynoszącym 85 Nm. To spory zapas siły, który wykorzystamy podczas jazdy w trudnym terenie. Bateria o pojemności 630 Wh powinna zapewnić nam spory zasięg, ale na temat konkretnych liczb producent na razie milczy.
Pełne zawieszenie od RockShox i napęd SRAM? W to mi graj
Napęd to bardzo wysoka półka – Kross postawił na grupę osprzętu SRAM GX Eagle z 12-rzędową kasetą. Ponadto mamy tutaj hydrauliczne hamulce tarczowe SRAM Code Silver z tarczami o średnicy 203 mm. Zawieszenie? Także mamy tutaj markową propozycję – widelec RockShox Zeb Select+ oferuje skok 160 mm, z tyłu zaś znajdziemy damper RockShox VIVD Select 205 x 62,5 mm. Do tego mamy również teleskopową sztycę podsiodłową o skoku nawet 200 mm.
Całość zwieńczona jest natomiast 29-calowymi obręczami WTB z oponami o przekroju 2,5 lub 2,6″, w zależności od rozmiaru ramy. Za taki jednoślad trzeba jednak sporo zapłacić – producent ustalił cenę modelu Kross Moon Boost 1.0 630 na kwotę 25 999 złotych. Patrząc jednak na specyfikację techniczną, trudno się temu dziwić.
Jeden komentarz
Świetny artykuł. W czasie poszukiwania w internecie informacji znalazłam ten artykuł. Wielu autorom wydaje się, że mają rzetelną wiedzę na ten temat, ale często tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Jestem pod wrażeniem. Będę rekomendował to miejsce i częściej tu zaglądał, żeby przejrzeć nowe posty.